Tess
16:53, 19 sty 2015

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Monia, ja Ci radzę - Ty nic nie wycinaj, najpierw trzy razy pomyśl.
Wycina się szybko, tylko potem długo trzeba czekać, aż urośnie.
Poza tym masz mnóstwo miejsca do zagospodarowania i uporządkowania, tym się najpierw zajmij.
Do cięcia żywopłotów można kupić nożyce elektryczne. Dziewczyny chwalą sobie (ja nie mam, bo i zywopłotu nie mam).
Małe choinki możesz przesadzać, ale:
po pierwsze, musisz wiedzieć, gdzie chcesz je wsadzić,pamiętając, że one urosną kiedyś duże,
po drugie - musisz pomyśleć, co w ich miejsce wsadzisz.
Wrócę jeszcze na chwilę do Twojej lawendy. Przyjrzałam się jej i wygląda, że jednak z tych zdrewniałych/półzdrewniałych pędów wypuszcza młode. Czyli jest szansa, że cięcie przywróci jej ładny pokrój i zagęści.
Ciężko radzić co do szczegółów, jak się nie zna ogrodu. Próbowąłam się rozeznać po planie, ale mało czytelny jest.
Ale jedno wiem i z czystym sumieniem mogę Ci poradzić.
Te wszystkie małe iglaczki posadzone w trawniku nie wyglądają wcale dobrze. I kłopot masz z koszeniem, bo musisz się koło nich nawywijać kosiarką. A jak urosną duże, będziesz miała las, a nie ogród. Wiem, co mówię, sama tak miałam.
Ja bym je pogrupowała jakoś dookoła trawnika.
Zaraz znajdę, o co mi chodzi.
Wycina się szybko, tylko potem długo trzeba czekać, aż urośnie.
Poza tym masz mnóstwo miejsca do zagospodarowania i uporządkowania, tym się najpierw zajmij.
Do cięcia żywopłotów można kupić nożyce elektryczne. Dziewczyny chwalą sobie (ja nie mam, bo i zywopłotu nie mam).
Małe choinki możesz przesadzać, ale:
po pierwsze, musisz wiedzieć, gdzie chcesz je wsadzić,pamiętając, że one urosną kiedyś duże,
po drugie - musisz pomyśleć, co w ich miejsce wsadzisz.
Wrócę jeszcze na chwilę do Twojej lawendy. Przyjrzałam się jej i wygląda, że jednak z tych zdrewniałych/półzdrewniałych pędów wypuszcza młode. Czyli jest szansa, że cięcie przywróci jej ładny pokrój i zagęści.
Ciężko radzić co do szczegółów, jak się nie zna ogrodu. Próbowąłam się rozeznać po planie, ale mało czytelny jest.
Ale jedno wiem i z czystym sumieniem mogę Ci poradzić.
Te wszystkie małe iglaczki posadzone w trawniku nie wyglądają wcale dobrze. I kłopot masz z koszeniem, bo musisz się koło nich nawywijać kosiarką. A jak urosną duże, będziesz miała las, a nie ogród. Wiem, co mówię, sama tak miałam.
Ja bym je pogrupowała jakoś dookoła trawnika.
Zaraz znajdę, o co mi chodzi.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.