Dziś było słonecznie i moglyśmy zrobić zaległy gryl i przyjąc gości
Ale deszcz zrobił duże szkody grzyb zaatakował mi ogórki i pomidory ,lilie
dostały plam i gniją
Zakwitł powojnik
Piwonia jedna boroka zakwitła ,a w niej pełno robaków nie wiem czy to szkodniki.
coś różowego
Do mojego iglaka przyszedł fryzier może teraz coś z tego wyjdzie-albo i nie...
Dawaj tego fryzjera do mnie bo mam sporo iglaków do formowania a jak na razie dużych boję się ruszać a zaczynam formować małe sadzonki ..
Moje piwonie też zaczynają kwitnąć a powojniki jeszcze w pąkach , te robaki są nieszkodliwe bo i u mnie ich sporo a piwonie nadal ładnie kwitną .. Ten różowy kwiat to smółka , u mnie też pięknie kwitnie ..
Bogusiu fajnie, ze chociaz Ci sie udało chwile nacieszyc słonkiem w ogrodzie bo teraz to słonko to rarytas a dzis znowu okropnie za oknem i w dodatki zimnica. Martwisz mnie, ze i lilie plam dostały i gniją mowisz? A moze masz tą stonke? to tez takie czarne koncowki sie robia. Ładne masz klematisy. U mnie to bardziej sie martwie, ze mi cos połamie bo wybujałe wszystko a ciezar wody swoje robi. Ale jak widze co sie robi i jak niektorych zalewa to gorsze są zmartwienia. Pozdrawiam i słoneczka zycze
Bogusiu - pogoda "pod psem". leje, wieje, brrr... paskudnie... ale u Ciebie chociaż zakupy fajne. Ta hosta jest boska lewizja jest piękna... - w zeszłym roku kupiłam dwie w castoramie bo tak mi sie podobaly, nawet im dałam drenaż duuuuży ale nie przezyły i zgniły... Ania dobrze radzi żeby sadzić ją nie na płask (Ania ma zresztą piękne te lewizje) Lewizja zbyt wiele wody nie przeżyje... Pokaż jak posadzisz Dyptam też jest bardzo ładny...
Pozdrawiam serdecznie i słońca życzę...
Dzięki za informacje nie szkodliwe a ja ich poczęstowałam chemią- szkoda
a co do fryziera to on też dopiero się uczy nie wiem co z tego wyjdzie jak dojdzie do końca narazie zostawił w połowie ma dokończyć ,ale kiedy nie wiem
Bogusiu popatrz dokładnie czy w srodku i pod lisciami nie masz czego? Zobacze tez u siebie jak liscie wygladaja bo nadmiar wody to zapewne szkodzi jak widze te pelargonie biedne a krzewuszki powalone.
Bogusiu zastanawiałam się nad tym mojżeszem...nie chcę go. Boję się o wnusia. Wprawdzie czytałam, że nie każdy jest na niego uczulony, ale nie chcę ryzykować. Bardzo Ci dziękuję.
Powojniki masz ładne, moje jeszcze w powijakach, mam 3 i wszystkie późne, jakoś mi się ciągle wydaje, że te wczesne przemarzają...
Wieczne lanie z nieba doprowadza mnie do szału!!!!!!