Kaktus
23:39, 02 lut 2011
Dołączył: 16 sty 2011
Posty: 35
Piękne wspomnienia. Moi rodzice też mieli bardzo duży ogród za domem ( ok. 30 arów). Nie było żadnego ogrodzenia tylko piękne topole i głogi. Za drzewami , za małym wałem płynęła rzeka Kaczawa. Właśnie w tym ogrodzie moi rodzice uprawiali wszystkie niezbędne warzywa, wszystko było swoje.Było tam też miejsce na moje kwiaty. Najbardziej pamiętam całe rzędy piwonii, narcyzy, tulipany. Niestety , nie mam żadnych zdjęć ogrodu, dom dawno sprzedany. Pozostały tylko wspomnienia.
Bardzo dziękuję za ich wywołanie
Bardzo dziękuję za ich wywołanie