Gosia parę ładniejszych róż mi padło po poprzedniej zimie (jak prawie wszędzie)

Tosia w drewutni mam drugą parę prawdopodobnie ubiegłoroczny przychówek tych z tarasu

Danuta następne złocienie czekają w kolejce ciekawy jestem które przetrwały

buczek Purpurea Pendula po kolejnym prostowaniu wierzchołka .........i ważka ze śniadaniem

Tam gdzie róże tam i ja . Pozdrawiam

Anita wprawdzie to nie róże ale też ładne -fakt nie pachną

kolejna odmiana złocienie może jak zakwitną wszystkie to uda się dopasować nazwy


Jeżówka Green Jewel bywała bardziej zielona to jednak dopiero początek

ZbigniewG napisał(a)

Anita wprawdzie to nie róże ale też ładne -fakt nie pachną

kolejna odmiana złocienie może jak zakwitną wszystkie to uda się dopasować nazwy


Jeżówka Green Jewel bywała bardziej zielona to jednak dopiero początek

Zawsze złocienie "obsypane są" takimi czarnymi robaczkami, a u Ciebie ich nie widzę.
Jakiś magiczny sposób?
Jeżówka ślicznej urody.

Ależ śliczności pokazujesz.... wpadłam tylko z interesem, ale nie oparłam się pokusie by troszkę oczy pocieszyć..... śliczności...
I patrzę że nie tylko ja tak głupio potrafię o tej porze roku przesadzać

Ale teraz interes.....
Burza wczoraj uwaliła linie energetyczne.. od wczoraj bez prądu i jutro tez jeszcze nie będzie, ale jadę z agregatu prądotwórczego... obiekt westchnień sąsiadów, bo im już lodówki płyną, a z wszystkich wypożyczalnie wszystkie agregaty wyszły Do nas ciągna sie tylko przedłużacze od najbliższych sąsadów... kosmos.
Uwaliła burza też i drzewa, w tym wielką sosnę.. czy coś się są z niej jeszcze zrobić.. szkoda jej..
Ułamało na amen mi akację... a katalpa niby krucha, ale przygięta była już do ziemi, ale się oparła, podpierałam ja oczami ... co prawda też jodły z tyłu ją zasłaniały... jodłom niektórym uwaliło tylko czubki, powinne wypuścić nowe przewodniki...
Ale co z sosną, na foto może tego nie widać, ale to duża sosna... jak możesz daj opowiedz u mnie jak możesz, bo jestem bezprądowa i nieczasowa

ZbigniewG napisał(a)

może coś różowego

róża i prawie róża

A to nie róża?

Tosia bo robaczki jeszcze nie wiedzą że u mnie złocienie zakwitły

Ania napisałem

Anita bo prawie róża to była obok - kielisznik

Dzięki Zbysiu.. będziemy ratować..... na ludzi, a jak nie - czupiradło też ma prawo żyć

ZbigniewG napisał(a)

Jeżówka Green Jewel bywała bardziej zielona to jednak dopiero początek

Piękna
Pozdrawiam

Ania z czupiradłem czasami jest ciekawiej

Ania jeżówki powolutku zaczynają, dobrze że dzisiaj nie ma lampy bo wczoraj już było ciężko mimo podlewania(piasulek)

zakątek za brzozową altanką