asc napisał(a)

Ja też floksy najchętniej bym posadziła we wszystkich możliwych odcieniach .. wiosną eksperymentalnie pouszczykiwałam niektóre floksy.. i faktycznie kwitły dużo dłużej.. może kwiatków trochę mniej, ale za to długo Skubałam tylko te już większe kępy
Dawaj co tam masz jeszcze fajnego

Ja się jakoś do floksów nie mpgę przekonać, ale podziwiać będę latem u Was

Ela zobaczymy jak zakwitną w po zimie i przesadzeniu

Ania to już prawie wszystkie były jeszcze takie niebieskawe -zmieniające odcień ale na moim pstrykaczu nie wychodziła ta barwa

Marzena floksy potrafią wkurzyć(mnie kiedyś wkurzyły) podatnością na szarą pleśń -zwłaszcza niektóre odmiany

Gosia jaki Phantom jest każdy widzi

młoda Limelight po lewej z prawej Phantom- obie jesienią przesadzane
kwiaty wyraźnie większe i dłużej utrzymują białawą barwę



Phantom



Limelight

może coś na bieżąco







sosna żółta podcięta do wysokości 1,7m

Ale mroźno u Ciebie Zbyszku ale u mnie też. Ta żółta sosna ładniutka

Gosia czekam aż urośnie (pod nadzorem sekatora) -jeszcze wymaga podpórki

Zbyszku witaj w mrożny poniedziałek - u mnie - 8

Zainspirowałeś mnie Hortensją Phantom - takie porównanie dużo daje , a mam jeszcze pytanie jak ona się przebarwia? Podobnie do Limelight ?

Piękne hortensje, już zapisałam na liście zakupów na ten rok.............

Lena obie hortensje są stosunkowo starymi odmianami (z tych nowych) bo z 1990 przy czym Limelight jest o wiele bardziej popularna, warto mieć obie !!!
przebarwienia podobne -Limelight na zasadowej przebarwia się mocniej

tutaj mam ciekawostkę NN zdobyłem jesienią maleńki patyczek z korzonkami w następnym roku tak zakwitła


znawcy twierdzą że być może to odmiana Everest

Madzia to o takiej nie zapomnij

Great Star

Phantom zapisany, będzie jak poszerzę rabatki