GosiaJoanna napisał(a)

Tak mam ten tęczowy chyba cos na nóżce szczepione posadze miedzy nimi i kulki bukszpanowe plus żurawki trawy i jeżówki Królewicz bardzo ruchliwy i ciekawski

oooo...to mi się podoba
A jak ciekawski , to dobrze zainteresowanie światem , to fantastyczna cecha
A Twoja stronka Gosku już hula ??

Przyszłam pooglądać te zeżarte łubiny , ale widać źe Gosieńka się u siebie obija nooo ale doooobra ,ze wzglądem na te upały to można wybaczyć

Ściskam moccnoooo a może nie za mocno bom upocona jak mały prosiaczek

Ela Ty mi mów czy mam je wywalić czy nie bo bojam sie ze zaczna co innego żreć jak lubiny wywale a ogolnie to nie wiem skad one sa przeciez lubiny z nasina wychodowalam

Jak łubiny z nasiona , to chyba nie tam tkwi problem...musiały przyleżć skądś indziej...a moze kompost ????.. Pooglądaj inne rośliny , szukaj dziur.. Być może znajdziesz przyczynę.. Skup się na roślinach , które są u Ciebie od niedawna....nie wiem co Ci jeszcze poradzić daj na mszę coby jeż u Ciebie zamieszkał

A tak na poważnie..w sprawie hutujni zgłoś się jak już nie bedzie tak ciepło...
Ps..mój tata jest dziś w Wisznicach...pytał o Ciebie rodzinkę , ale nie znali...

Buzi

Mój teść tez nie ma tam rodziny ale to dość popularne tu nazwisko. Kochana jeśli chodzi o robale to chyba sie ich pozbyła póki co łubin już nie podgryziony jest i nawet zakwitł, żadna inna roslinka nie jest podgryzana tylko te dwa łubiny ale sprawdzam czy może jakiś nowy sie nie wykluł :/

Noooo to suuuper ale pamiętaj : jeden opuchlak ..1000 jaj wiec bądż czujna

A jeszcze zgłoszę wniosek formalny o jakieś fotki z ogrodu

Buziole

Witam po przerwie Na końcu świata upały i straszna susza, mój ogród jakoś sobie radzi póki co żadna roślinka nie ucierpiała bardzo ale walka z opuchlakami trwa :/

Ela speszyl for juuuuuuu

Kiścień mój mocarz nie straszne mu żadne upały oraz berberys też daje radę



Clematisy nadal kwitną tym razem Duchess of Albany



Limki podpiekło słońce ale kwitną i zaczynają się już przebarwiać oraz dereń moja nowość w ogrodzie

Cosmosy onętki jak kto woli





Wrzosy rozrastaja sie u mnie błyskawicznie, największy okaz ma średnice 70 cm



Rozchodniki też już zaczynają zmieniać kolorek



No i moja buksikowa kuleczka własnoręcznie wyhodowana z małej sadzonki

Cebulowe zamówione czekam więc na kuriera

Wrzosy rozrastaja sie u mnie błyskawicznie, największy okaz ma średnice 70 cm



Hej Gosieńko dawno oj dawno Mnie nie było na końcu świata Ja troszkę się teraz ogrodowiskowo opuściłam. Pięknie u Ciebie.
Buziaki przesyłam i czekam na fotkę Najmniejszego Kwiatuszka w Rodzinie