Czytaj od początku ten dział, a zobaczysz, że podkłady kolejowe nie nadają się do warzywnika niestety ze względu na trujące opary substancji, którymi są nasączone.

Plan mam taki, że z podkładów kolejowych zrobie rabaty podniesione na ok 40 cm, środek wyłożę agrowłókniną i wsypię dobrej ziemi.

Podkłady kolejowe nasączane były kreozotem węglowym który ma silne właściwości rakotwórcze. Szkodliwe związki smoły również będą się przedostawały do gleby i wody zanieczyszczając środowisko naturalne. O smaku warzyw zebranych z takich rabat i ich toksyczności nie będę nawet wspominał.

Justyna napisał(a)

Podzielę się moim
Co prawda nie skrzynie, ale.... no właśnie, sektory/grządki/segmenty (moja sąsiadka mówi kasetony)
W każdym bądź razie 6 wydzielonych przestrzeni uprawnych, oddzielonych od ścieżek żwirowych 10 centymetrowym wiklinowym płotkiem

Śliczne.
I jakie plony!

Z tego co mi wiadomo to rozszączona woda rozkłada się głównie w głąp jednak masiąka wszystko do okoła i bakterie rozkładajace również. Hm napewno powinno dobrze rosnąć, jednak jeżeli przyjdzie ci przekładać dreny bo sie zamulą lub przerosną roslinki to wszystko musisz przekopać. Moim zdaniem nie ma niebezpieczeństwa skarzenia, bo przecież i tak dajesz obornik, podlewasz gnojówką.

W dodatku o ile wierzyć posiadaczom podkłady strasznie śmierdzą i tak jak napisali poprzednicy są zaimpregnowane toksycznym środkiem.

Taki ciekawy ogródek wpadł mi w ręce z wyniesionymi rabatami:
Trawa między skrzynkami.
http://gapphotos.com/featuredetails.asp?featureref=1060

Hej
w tym roku w skrzyniach zamieszkały ogórki i papryki, a w przyszłym roku planuje truskawki przenieść z pola do skrzyni i mam do was pytanie czy kiedy rozsadzać truskawki z rozłogów? Moja teściowa powiada że koniec sierpnia, czytałam w googlarni że koniec czerwca. Hm... i sama nie wiem, u mnie truskawki prawie już skończyły kwitnienie. Czy jak teraz poobcinam rozłogi i powsadzam do doniczek to mogą tak przezimować do przyszłego roku?

Rację mają wszyscy. Pobierać należy wyrośnięte sadzonki i wysadzać do końca sierpnia to w przyszłym roku będa owocować. Zwykle sadzonki sa pobierane po zbiorach, niejako przy okazji przygotowywania truskawek do zimy - podczas ścinania liści. Trzeba je okrywać na zimę, a doniczkowane szczególnie zeby nie przemarzły.


Pozdrawiam

Mazan dzięki na info, a czy te w doniczkach mogę przezimować w piwnicy a na wiosnę do gruntu przesadzić?

Oczywiście, jak najbardziej, tylko temperatura musi być niska /ok. 0 - 2o C/. W przeciwnym razie będa rosły i chorowały, a wiosną będą osłabione i wszystko się ich czepi - tylko nie Ty.


Pozdrawiam