Deszczu u nas nadal nie ma co to się człowiek ugania ze szlaufem by jakoś te roślinki przetrwały to tylko my, ogrodniczniki wiemy. A jednak podlewanie coś daje, ponieważ... nornice szaleją na potęgę okres godowy mają czy co ?
Dziewczyny, jest baaardzo przyjemnie czytać Wasze opinie, pochwały (ciut nad wyrost) - pewnie uznajecie tę samą, starą szkołę, iż pochwała więcej zdziała niż nagana
Bogusiu, Michalino, Jula, Joasiu, Kindziu, Renatko, Ula, Wiunia, Danusiu, Irenko - Wasza obecność uskrzydla Idę do Waszych ogródków, w których dzieje się dużo więcej niż u mnie.
Grażynko, odpowiadam Ci u Ciebie na Twoje pytanie zadane w moim wątku jakiś czas temu.
Białego ostrogowca przywiozłam kiedyś z angielskich wojaży jako małą sadzonkę w doniczce. Rozrósł się i rozsiał i teraz jest go dużo.,
Odmiany czerwono-różowe sama wysiewałam z nasion kupionych w PNOS Ożarów Mazowiecki i małe siewki wsadzałam do gruntu. Również się rozsiał.
Przesadzać można jednak tylko małe siewki i to z bryłą ziemi, żeby roślina jak najmniej to "zauważyła", bo w przeciwnym wypadku padają, albo źle rosną.
Młode roślinki dobrze jest okryć na zimę luźno jakimiś pędami albo gałązką stroiszu, w każdym razie czegoś przewiewnego.
We Włoszech ostrogowce wyrastają ze skał i rosną na poboczach jak chwasty.
U nas kwitną od końca maja przez czerwiec do początku lipca, potem wiążą nasiona, a jak się je przytnie to jeszcze zakwitną.
Są dość wysokie - ok. 80 cm, więc przy przetaczniku ożankowym albo sinym, czyli niskich i drobnych, będą je zagłuszać. Generalnie - są świetnym wypełniaczem rabat.
Zapraszam do mnie po małe siewki.
Grażynko, miło mi bardzo, że do mnie wpadłaś ja dzisiaj po pracy (ok,19:30) poszłam do ogrodu, żeby poprawić kanciki na jednej rabatce i tak mnie ścieły komary, że ledwo dycham ! Wypiłam wapno i czekam, aż bąble trochę odpuszczą Pozdrawiam serdecznie!
Myślę, że hortusiom to tylko więcej wody było potrzeba...ja każdej swojej malutkiej lałam po 15 l wody na raz, ale moje w słońcu...i w żelu, żel magazynuje wodę.