Aniu,dziękuję...White Rose bardzo ucierpiała podczas letniego gradobicia,karpę podzieliłam na dwie części -tyle mi było trzeba,podcięłam sterczące kikuty i teraz ładnie się odnowiły,zaczynają kwitnąć,pączków mnóstwo.Postaram się wiosną zrobić dla Ciebie sadzoneczki.Szkoda,że nie zabrałaś do O.,chętnie bym się zaczaiła na drugą,ale myślałam,że masz już dla kogoś obiecaną.
Aniu,jak nazywa się ta wysoka zielona trawka,która mi się podobała...może będzie w Renku.
Piękne lilie
Byłam Ciebie przed chwilą w maju i oprócz pięknych tulipanów, bardzo przystojnego wnusia zobaczyłam, gratuluję prześliczny chłopczyk
Ja mam wnusię ma 5 lat, a teraz spodziewamy się Jasia urodzi sie w lutym Pozdrawiam