Dopiero go posadzilam , to podlałam, teraz juz będę uważać z woda.

u mnie tez sie martwie o róże ale na razie nie jestem w stanie ocenić strat. Mam jeszcze dużo śniegu. Jednak juz wiem że Raczej straciłam powojnika którego za późno schowałam do garażu i w plastikowej donicy został na mrozie... Jeszcze mam ciut, ciut nadziei co do niego, ale liczę sie ze strata... To moja ewidentna wina, był piękny, miał mnóstwo kwitów a ja go zaniedbałam... Okropne .