Bogusiu, gdzie trzask te wszystkie sadzonki i wykiełkowane siewki? U mnie wchodzi w grę tylko paraper ale na nim mi wysychają bo jest za gorąco. Kilka lat próbowałam i efekty były marne , ale jak zaglądam do Ciebie to strasznie zazdroszczę takich cudów i korci mnie żeby coś posiać najlepsze efekty miałam zawsze z Kobeą , próbowałaś ? Teraz jest czas na sianie jeśli chcesz mogę dla Ciebie tez przewidzieć egzemplarz ! Pozdrawiam M

Bogusia pozdrawiam ze słonecznego śląska

Oj, zazdroszczę takiego rozwiązania... Mi pozostają jakieś prowizorki . Dzis kupiłem nasiona kobea i łobeski zaraz będę siać pozdr M

Pozdrawiam Bogusiu weekendowo. Wiosny u mnie na działce jeszcze nie wiadać bo spora warstwa śniegu ale w domu coraz radośniej. Z moich siewów werbena jeszcze się nie pokazała, ale mam już na parapecie hiacynty, żonkile i tulipany w pąkach.
Twoja lobelia piękna, u mnie troszke później wysiana ale ładnie powschodziła.

A jak miewa się stipa, pokażesz zdjęcia?