monteverde napisał(a)

u mnie do kopczyka często przemarzają, łodygi są czarne i w tym roku też niektóre, zobaczymy jak odsłonię co tam słychać będzie dobrze

...to już się cieszę.

....kwiatów wiosennych ,tegorocznych jeszcze nie widać...ale mam ranniki z ubiegłego roku

Witam przy porannej kawce
kupiłam wczoraj pomidory koralik i wysiałam,a miałam już pomidorów nie sadzić

boguslawa_madejska napisał(a)

Witam przy porannej kawce
kupiłam wczoraj pomidory koralik i wysiałam,a miałam już pomidorów nie sadzić

...widzisz... jaka to zaraźliwa choroba...dopiero wróciłam ...wizyty u lekarza mnie bardzo stresują...

Ogrodowe w doniczkach ...ta największa...

Kupiłam dzisiaj takiego liliowca i kilkanaście cebul lilii:żółtych,pomarańczowych,białych...

Na parapecie pączkuje hipek...obok Śniedek i ukorzenione patyczki hortensji ogrodowych.

Ja śniadka zostawiłam na działce nie wiem czy przeżyje,a te hortki to patyczki jesienią pobierałaś ,
czy teraz na wiosnę?
W poniedziałek wysiałam verbene na wierzchu i przykrylam folią dziś zaglądam i wschodzi odkryłam folie
według twojego przepisu.Uczę się na stare lata,ale czosnek jeszcze nie wychodzi

boguslawa_madejska napisał(a)

Ja śniadka zostawiłam na działce nie wiem czy przeżyje,a te hortki to patyczki jesienią pobierałaś ,
czy teraz na wiosnę?
W poniedziałek wysiałam verbene na wierzchu i przykrylam folią dziś zaglądam i wschodzi odkryłam folie
według twojego przepisu.Uczę się na stare lata,ale czosnek jeszcze nie wychodzi

...mam tylko jedną cebulę śniedka...ma już trzy lata i nie chce się podzielić ale corocznie kwitnie.Cebula jest duża i trzymam go w doniczce,jesienią zabieram do piwnicy i czekam aż pokaże kiełek.

Patyczki są od horti ogrodowe,która kwitła od wiosny do jesieni,patyczki pobrałam jesienią,jak wkładałam je do donicy,żeby przechować.W piwnicy pokazały się pączki i zabrałam na parapet.Zrobiłam tak po raz pierwszy.Kilka zostawiłam przykrytych na Zacienionej,mają pączki,nie odkrywam,czekam co będzie.

Werbena kocha ciepło i słońce...wtedy szybko kiełkuje,w ubiegłym roku tez popełniłam błąd i długo czekałam na wschody...w tym roku mądrzejsza o ubiegłoroczne doświadczenie wykiełkowała juz po tygodniu...teraz popikowana zaczyna rosnąć...
Cieszę się,że mogłam pomóc....

Na czosnek trzeba spokojnie poczekać...

Wszystko przeczytałam i zapamiętałam ja też kupilam 10 bialych lili, 1, 89 zł