Jakie ładne to ostatnie zdjęcie z poprzedniej strony.

Śliczne masz te liliowce Ja posadziłam jesienią po raz pierwszy i w tym roku będę czekała na kwiaty

Mam bardzo stare odmiany,nawet nie znam nazwy,jednak nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych -jest to dla mnie ważne -nie bywam tam codziennie.

bogumila_bienko napisał(a)

Kilka lat temu miałam nawóz popieczarkowy.Corocznie od strony północnej wyrastają pieczarki.
W tym roku nie chciałam zrywać -wcześniej nawoziłam obok ,dlatego są na zdjęciu przejrzałe;wcześniej były śliczne małe kuleczki.

Bogusiu, te grzyby to Czernidłak pospolity Coprinus atramentarius. Jadalne są tylko! młode osobniki. Występuje dość często, raczej w grupach, w ogrodach, łąkach, lasach i nieużytkach. Wyrasta od maja do listopada. Kilka dni przed i po zjedzeniu nie wolno spożywać alkoholu! Zawarta w grzybie kopryna, która blokuje proces rozkładu alkoholu, doprowadza do zatrucia aldehydem octowym. Pierwsze oznaki zatrucia pojawiają się po ok. 20 minutach w postaci zaczerwienienia twarzy i szyi, następnie chory zaczyna odczuwać ciepło i wzrasta tętno.

też chciałam to napisać,ale Bogusia napisała ,że to przejrzałe owocniki)

Nie jedliśmy....... kiedyś mi wyrastały pieczarki -te takie podobne ;nie słyszałam o takich grzybkach -to takie jak halucygenne?

Czernidłaki nie mają nic wspólnego z grzybkami halucynogennymi, które zawierają substancje psychoaktywne, wpływają na świadomość i mogą wywoływać halucynacje
Łatwo rozpoznać czernidłaki - u dojrzałego owocnika cały kapelusz razem z blaszkami rozpływa się w czarną , niczym atrament ciecz

i ma jasny kapelusz z podkręconą żółtą obwódką) i kapie na czarno)ale w połączeniu z alkoholem są niebezpieczne