Nasze 340 m nie pozwala na dużo nasadzeń -to tylko rekreacja.
Jeżynę obsadziłam fasolką pnącą [tylko ta niebieska nie jest odwiedzana przez ślimaki -żółta jest błyskawicznie zjadana -Zbyszek twierdzi,że one też chcą spróbować nowych smaków i to my jesteśmy ich gośćmi ...nie odwrotnie -ot takie podejście do przyrody].
Bardzo mocne jest jajo strusie i faktycznie na różne sposoby i różnymi technikami można je przyozdobić.Pełne jajo kosztowało u nas 50 zł ,a wydmuszka 40 zł .Nie wiem czy coś się w tej kwestii zmieniło .Na twardo gotuje się je półtorej godziny ))))I Ma w sobie chyba 40 jaj kurzych ))
Ale ten pomysł o zdobieniu świetny ,ja już tyle razy sobie obiecuje ,że takie zrobię