Poprosiłam nasze guru...może zajrzy w wolnej chwili.
Skimmie u mnie jeszcze kwitną.Twoja się wzmocni i zacznie wypuszczać młode przyrosty,na których jesienią zjawią się pączki.
Poprosiłam nasze guru...może zajrzy w wolnej chwili.
Skimmie u mnie jeszcze kwitną.Twoja się wzmocni i zacznie wypuszczać młode przyrosty,na których jesienią zjawią się pączki.
Bogusiu no te kolory na brzuszku to na pewno nie naturalne.Moze słonko zachodziło i tak sie wybarwiły. Sądzac po kolorze piórek szarych i po pasku ciemnym przez oczy to pewnie kowalik ale faktycznie ze szkoda ze nie zrobiłas zdjecia matce bo byłaby pewnosc.
Przyszłam od Bogdzi za zdjęciem pisklęcia Witam serdecznie.
To na pewno jest piskle kowalika - nie znam się zbyt dobrze na ptakach ale widziałam prawie identyczne zdjęcie na jednym z blogów:
Fotoblog malutka-54.flog.pl
Bożenka napisała też, że to ubarwienie nie jest naturalne, miała rację, na tamtym zdjęciu kolory byly trochę inne.
Pozdrawiam serdecznie
Pozwólcie,że odpowiem wszystkim zaglądającym...
Sprawdziłam jak wygląda dorosły kowalik...i na pewno to jego młode pisklę.Sikorki i {teraz już wiem} kowaliki całymi dniami stołują się wyjadając ziarenka słonecznika.Taką sytuację przy karmniku widziałam jednak po raz pierwszy.Dorosły ptak pomagał młodemu....dokarmiał,żeby nabrał siły,czyścił piórka...szkoda,że od razu nie wzięłam aparatu do ręki...