Ta Hebe przemarza i koniec. Ja też mam w gruncie ,ale inną i miałam wcześniej .Tą pierwszą zjadły szczeniaki ,a ta ,która jest przemarzła częściowo jak były przymrozki w maju czy kwietniu .Nie było śniegu ! Do póki leżał roślina miała się cackiem nieźle.
To są Hebe o drobnych listeczkach ,kwitnie ,ale też nie tak dorodnie jak to ,które Bogusiu dostałaś

Amen !