Patrzę na te flance i uśmiech sam mi na twarz wchodzi. Bogusiu, podziwiam i równocześnie zazdroszczę, bo sama z chęcią bym się pobawiła. Piszę pobawiła, bo to sama przyjemnosć tak te roślinki pielęgnować i mnóstwo radości mieć jak wszystko zdrowo rośnie
Basiu...dokładnie cytujesz moje słowa...często pisałam,że to moja zabawa,że lubię się tym bawić...a teraz mam dużo czasu na te przyjemności....pozdrawiam.