Wiem, jak to cieszy, takie prace chodnikowo-schodowe na zewnątrz. Jak zrobiliśmy kostkę, to mąż się śmiał, że wreszcie będę mogła w szpilkach z domu do samochodu dojść
Witaj Kasiu. Przymrozki troszkę roślinki uszkodziły. U Nas przez ostatnie dwa dni jest -9. Bardzo dużo na minusie.
Mnie też tematy chodnikowe bardzo cieszą. Ja jak jadę swoim autem to spokojnie mogę w szpileczkach śmigać. Gorzej jest jak jadę busem- bo brak chodnika od domku do ulicy. Ale już niedługo. Taka mam nadzieję.
Plany miałam bogate na ten rok, ale niestety czas jaki nadszedł zweryfikował wszystko. W pracy lipa 1/4 etatu. Kasy będzie mało. A jak u każdego Polaka kredyt na głowie. Czasy ciężkie. Oby gorzej nie było.