Haniu, o Twojej przygodzie (niebezpiecznej) czytam eksperymenty z nieznaną a czasem przeterminowaną substancją chemiczną mogą skończyć się niedobrze
U mnie co prawda nie ma kretów i nornic, za to mrówki robią spustoszenie zakładając gniazda wprost pod krzaczkiem róży lub pod dużą trawą I nie wiem czy sypanie proszku do pieczenia jest skuteczne?

Pisałaś u mnie o znacznikach do roślin, a możesz podać gdzie kupujesz te znaczniki? W sklepach ogrodniczych nie widziałam

Haniu ależ pięknie i kolorowo u Ciebie. Cudne rabaty, prześliczne rośliny. Ich mnogość przyprawia o zawrót głowy. U mnie cleome to kompletna porażka. Z Twoich nasion wyszła jedna roślinka. Kwitnie, ale cały czas ma ok 30 cm. i nie ma zamiaru się rozrosnąć. Jeżówki w dużej grupie wyglądają u Ciebie na rabatach obłędnie!

Czytam o twoich pirotechnicznych zabawach dobrze ze straż nie musiała przyjeżdżać
Mam juz pierwszego pomidorka w kolorze pomarańczowym
Co to za odmiana z zielonym u nasady takie prążki

Kasya napisał(a)

Czytam o twoich pirotechnicznych zabawach dobrze ze straż nie musiała przyjeżdżać
Mam juz pierwszego pomidorka w kolorze pomarańczowym
Co to za odmiana z zielonym u nasady takie prążki

Kasiu! pewnie Krakus ma dużą dziurkę przy szypułce.

szkoda robiłam dziś zdjęcia, mogłam zrobić dla porównania.

Zrobiłam zdjęcia tylko bardzo dużych.

dla porównania ułożyłam jabłka średnio duże i pomidor Kmicic w trzech wielkościach.
Bardzo duże to malinowe Faworyt.
Na gronie są dwa trzy pomidory, zależy od ich wielkości.

Miałam odmiany Krakus, Malinowy ożarowski,Faworyt, Kmicic, i Adonis gruntowy malinowy.
Ostatniego już więcej nie chcę.
Krakus lubi eM ale denerwuje mnie zielona piętka.

violaskom napisał(a)

Haniu ależ pięknie i kolorowo u Ciebie. Cudne rabaty, prześliczne rośliny. Ich mnogość przyprawia o zawrót głowy. U mnie cleome to kompletna porażka. Z Twoich nasion wyszła jedna roślinka. Kwitnie, ale cały czas ma ok 30 cm. i nie ma zamiaru się rozrosnąć. Jeżówki w dużej grupie wyglądają u Ciebie na rabatach obłędnie!

Cleome jest żarłoczne podlej go jakimś roztworem.

A u mnie wszędzie się sieje i samosiewy są bardzo grube i niższe od sadzonych.

Jeżówki pojedyncze kolorowe mam w tym roku słabe.


Na zdjęciu dojrzałam Milkshake, a szukałam gdzie posadziłam.
okazuje się że razem z białymi.


Tu ciekawe, ciągle w ubiegłym roku i wcześniej pozbywałam się różowych, usuwałam wszystkie siewki z tej rabaty.
Jednak z jednej kępy wyrasta biała i różowa, sprawdzałam dziś to jeden krzak.



Tą też musze sprawdzić czy tak wykwita Lemon Drop czy coś innego się trafiło.

U mnie tez jezowki w tym roku jakby nizsze - moze to wina pogody...
Ta zolta to chyba lemon drop u mnie podobnie kwiaty wygladaja na poczatku.

Haniu, zajrzyj proszę w wątek o jeżówkach, mam jeszcze pytanie do Cheyenne Spirit

Zrobię zdjęcia i leżą w aparacie,
Rudbekia od Gobasi- Basi




to moje samosiewy murzynki, najbardziej lubię jasne żółte, tylko ciągle nie mam miejsca w słońcu dla nich.



na ostatnim zdjęciu są jeżówki z siewu o wąskich liściach i małe kwiatostany, kolor ciemniejszy róż, w zasadzie to lilaróż.
te polubiłam.

w lepszym zbliżeniu.


zawsze gdzieś sie pojawi żółta zawiążę jej tasiemkę by zebrać nasion.

przegląd floksów
doczekałam się czerwonego, tylko kolor ze zdjęcia przekłamuje, zawsze takie kolory ciężko uchwycić, tak samo mam z dalią, czy różą.

ten sam krzak w innym dniu.


róż

lila