Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 00:50, 05 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Słoneczniczki, na pierwszym planie Variegata i szałwia trójbarwna


pierwsze kwiatki juki


i kolejne wielosiła
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 00:58, 05 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Aniu, Bogdziu

Gosiu, jutro odpowiem na Twój post
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
monteverde 01:36, 05 lip 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
barbara_krajewska napisał(a)
Zaglądam na chwilę, bo padam ze zmęczenia. Narobiłam się dziś okrutnie. Gdyby było nieco chłodniej, to co innego, ale przy tym upale ciężko cokolwiek robić
Kilka fotek z dnia dzisiejszego:
Doczekałam się ślicznej ślazówki





Basiu proszę o nasionka tego ślazu moschata, bo mój został w rajskim a może będą sadzoneczki?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
monteverde 01:37, 05 lip 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Jak Ty nie masz szczęścia do powojników to ja nie mam szczęścia do szałwii trójbarwnej znowu mi nie urosła z nasion
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
barbara_kraj... 20:00, 05 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
monteverde napisał(a)

Basiu proszę o nasionka tego ślazu moschata, bo mój został w rajskim a może będą sadzoneczki?

Nasiona zbiorę, sadzonek się nie spodziewam, bo to jedyna roślina, która zapodziała się wśród roślin przesłanych mi przez Gabrysię. Nawet nie wiedziałam, że ją mam Zakwitła po dwóch latach. Ale skoro już kwitnie, to nasiona na pewno będą.
Prawda, że ma bardzo ładny środeczek? Jakieś ozdobne drzewko mi przypomina

A szałwię siałaś wprost do gruntu? Może za ciężką glebę masz dla niej? Posiej najpierw do doniczki, a nuż się uda
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 20:27, 05 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Gocha napisał(a)
(...)
A jesienią jeszcze grzyby - opieńki jak są tanie na targu i szuszę prawdziwki też z reguły kupowane. Suszę też kozaki swoje działkowe. Tylko oczywiście dla mnie to za dużo tych przetworów i ja jestem taka , ze mnóstwo rozdaję. Moje koleżanki się dziwią jak mi się tak chce. A ja po prostu lubię mieć wypełnioną piwnicę. Część też jedzie za granicę - do mojego brata i mam nadzieję , że im smakują . Ale się rozpisałam. Pozdrawiam gorąco

Gosiu, jeśli tylko zaczyna się wysyp grzybów nie omijamy lasu. W okolicy jest taki lasek, w którym opieniek w bród. Po prawe, podgrzybki i maślaki trzeba jeździć dalej, ale nie zdarzyło się jeszcze abym nie miała zapasu suszonych.
A to opieńki, na które natknęłam się w zeszłym roku

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
hanka_andrus 20:52, 05 lip 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Jeden wypad do lasu i słoiki zapełnione.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
boguslawa_ma... 21:51, 05 lip 2014


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Podobno na Mazurach dużo prawdziwków.
Basiu mam też tą róże SedamAlbum ale tak mnie wkurza w tym roku leży na ziemi,jesienią eksmisje dostanie,chociaż kwitnie cały rok.
Szałwia trójbarwna dopiero u mnie zakwita,dziś obserwowałam ile tam pszczół pracuje
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Dzidka 21:56, 05 lip 2014


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
barbara_krajewska napisał(a)



Jak sięgnę pamięcią, to w moim domu rodzinnym zawsze się robiło przetwory na zimę, no ale czasy były inne i świeże produkty zimą nie były dostępne.
Pamiętam, jak na dworze, w samych majtkach aby ubrania nie pobrudzić, wiśnie drylowałyśmy za pomocą agrafki. Sok pryskał wokół, a my miałyśmy frajdę podwójną, bo i podjeść można było do woli i malowidła na sobie oglądać



Już nie dziwię się dlaczego tak 'ciągnęło' mnie do twojego wątku.
Same smakowitości. Kompoty, galaretki.
No i drylowanie wiśni. Właśnie dzisiaj je drylowałam. Na szczęście nie za pomocą agrafki /znam ten sposób i ja/.
Zamrożone, prawdopodobnie zostaną przerobione na pierogi.

Bożenka pisała o mrożeniu buraków.
Botwinkę mroziłam, ale buraczków nie próbowałam. Czy je się blanszuje?
____________________
Dzidka - To właśnie tu
asiach 22:30, 05 lip 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
barbara_krajewska napisał(a)

Gosiu, jeśli tylko zaczyna się wysyp grzybów nie omijamy lasu. W okolicy jest taki lasek, w którym opieniek w bród. Po prawe, podgrzybki i maślaki trzeba jeździć dalej, ale nie zdarzyło się jeszcze abym nie miała zapasu suszonych.
A to opieńki, na które natknęłam się w zeszłym roku



Rany to jest przepiękny wodok - trzeba było zabrać ze sobą do domu całę drzewo. Będę misiał pokazać to zdjęcie mojejmy tacie
Pozdrawiam weekendowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies