Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 19:57, 02 mar 2015

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Kindzia napisał(a)

Basiu, walczę z grzybem na buksikach od zeszłego roku. Pomór mam. Różnymi cudami pryskałam i lepiej trochę, ale to jeszcze nie koniec. Muszę zaczątki żywopłociku buksikowego przesadzić, czekam na jego cudowne ozdrowienie. W takim stanie nie mogę go przecież ruszyć...3 kulki buksikowe też mi zaatakowało i też czekam...czy wywalić, czy coś z nich będzie...w połowie gołe są

Mój jedyny wylazły przebiśnieg skulony jeszcze, czekam aż się tak odsłoni, jak u Ciebie

Kasiu, no to już wiem co będziesz pryskać Miedzianem. A jaka jest diagnoza? Co to za choroba grzybowa? W necie spotkałam zupełnie inne środki chemiczne do ich zwalczania. Najczęściej wymieniany jest Topsin M 500 SC lub Score 250 EC a także biopreparaty Biochikol, Bioczos BR, Biosept Active. Nigdzie nie ma wymienionego przez Ciebie Miedzianu.
Ważne jest też podłoze; może mają zbyt mokro, albo odwrotnie - zbyt sucho? Bo na pewno nie przemarzły, wszak bardzo niskich temperatur nie było.
Mam nadzieję, że uda Ci się je uratować.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

barbara_kraj... 20:05, 02 mar 2015

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

ewsyg napisał(a)

Do mnie też dotarło. Jutro ma nie padać to będę z córcią gruszkę i agrest przesadzać. Dereń causa już przesadzony. ruch w ogrodzie musi być.

Paskudną pogodę dziś mieliśmy: to słońce, to deszcz, ale względnie ciepło. Przesadzanie drzew i krzewów, to dość ciężka praca. Pogody życzę, i nie przepracuj się.
Ja cieszę się, bo tylko bylinki na przesadzanie czekają.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

barbara_kraj... 21:25, 04 mar 2015

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Tydzień temu przywiozłam z działki kilka gałązek forsycji. Rozkwitła po pięciu dniach.

Ten bukiet dedykuję Iwie

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

22:37, 04 mar 2015

Do góry

Bardzo,bardzo dziękuję za forsycjowy bukiet i za wszysto co ze sobą niesie

Zawsze byłam przekonana,że forsycja to nasz rodzimy krzew "od zawsze", a jednak nie! Tu przeczytałam jej historię http://www.plantmar.pl/artykuly,1,4.html

barbara_kraj... 19:50, 05 mar 2015

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Iwa napisał(a)

Bardzo,bardzo dziękuję za forsycjowy bukiet i za wszysto co ze sobą niesie

Zawsze byłam przekonana,że forsycja to nasz rodzimy krzew "od zawsze", a jednak nie! Tu przeczytałam jej historię http://www.plantmar.pl/artykuly,1,4.html

Nic dziwnego, Iwo, forsycja wrosła w nasz krajobraz od dawna.

A ja nie miałam pojęcia, że jest tyle odmian tej forsycji.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

barbara_kraj... 19:51, 05 mar 2015

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Dzisiaj pikowałam stipę.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

Karol99 19:52, 05 mar 2015