Bardzo ładni Ci żurawki przezimowały,moje niemal wszystkie oklapnięte.
Śliczny ten ciemiernik,czy on naprawde tak capi,jak w nazwie widnieje ?

Mialaś może dzwonki ogrodowe pełne?
Kupiłam kwitnąca sadzonkę pełnych,
a na następny rok wyrosły mi pojedyncze z tej kępy.
W ubiegłym roku kupilam kolejny pełny,ale podczs usuwania zeschłych,wyszedł mi cały suchy badyl z ziemu,z kawałkiem korzenia.
Czy one tak wlaśnie rosną? trzeba je siać co roku od nowa?

ten cuchnacy pieknie wygląda. Pozdrówka.

Bardzo dobrze przezimowały Twoje turzyce, nawet końcówki nie są suche,a Morning Light, rzeczywiście przez pierwsze dwa, trzy sezony wydaje się niewielka, potem to jednak, mimo wrażenia lekkości i zwiewności, jest półtorametrową rośliną.
Ciekawa jestem czy masz ładną pogodę, bo u mnie drobny deszcz pada, zieleń nabiera żywszego odcienia, ale mało co kwitnie.
Dziś u mnie odbywają się lokalne targi ogrodnicze, nic specjalnego, ale jeśli tam dotrę, to może będzie coś do sfotografowania
Miłego dnia!

Znalazłam własnie te moje dzwonki i chyba je wyplewiłam ,wnioskując z tego opisu

https://zojeczka.wordpress.com/2011/09/13/dzwonek-ogrodowy/

Rozpaczliwie to brzmi, ale nie martw się, mam nasiona i mogę Ci trochę dać.
Ja czekam na siewki w gruncie. Liczę na to, że będzie ich sporo, wtedy na pewno i Ty będziesz mógł z nich skorzystać.

Ps. Uśmieję się, jak i Twoje w końcu skiełkują

Może na lepsze czasy czeka?
Śmiem twierdzić, że w końcu wylezie, ona kaprysi przy kiełkwaniu.
Bogusiu, podesłać Ci trochę moich nasion?

Basiu narazie jeszcze czekam,choć wydaje mi się że moje nasionka były dojrzałe ,zbierałam w listopadzie.