Aniu, Irenko...
Dela, bo tak się wabi psina, przez 9 dni specjalnie nie okazywała tęsknoty za właścicielami, bo do nas jest już przyzwyczajona. Poza tym ma wyjątkowo małe wymagania: je, śpi, na spacery wychodzi. W ogrodzie nie rozrabia, czasem zastanawiam się, czy ona w ogóle potrafi szczekać?

Jest bezproblemowa, ale łasa na pieszczoty.

Dodam, że zdjęcie jest zeszłoroczne.