barbara_kraj...
22:20, 15 mar 2019
Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Coś dziwnego dzieje się z moimi krokusami. Coraz ich mniej, szczególnie tych szlachetnych odmian. Na razie jest ich ze dwanaście, może jeszcze wylezą?
Tak kwitły w ub. roku, ale dopiero na początku kwietnia.
Haniu, te moje prace, to na razie przygrywka do tych zasadniczych. Najważniejszym było przycięcie jabłoni, hortensji. Tę jedną różę musiałam, ale ona z tych okrywowych i na pewno nic jej się nie stanie. Z pozostałymi czekam. Także zwlekam z brzoskwiniami. Zalecają cięcie w czasie kwitnienia, a do tego jeszcze daleko.
Cieszę się z siewek ranników, bardzo.
