Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

AniaDS 17:58, 25 mar 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Piękna kępka krokusów .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
barbara_kraj... 21:47, 25 mar 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Martek napisał(a)
Tak Basiu tylko ja zauważyłam u mnie,że różanecznik japoński czy azalia już mi się myli jeszcze 3 dni temu wyglądała elegancko ,drugi rok jest w naszym ogrodzie.Po pierwszej zimie T chciała ją wyrzucić ja przeniosłam w inne miejsce .Dziś poszłam prawie 3/4 krzaczka ma przemarznięte listki i paczki .Wystarczył taki mały przymrozek ...

Przykro mi Marto Z roślinami różnie bywa. Najgorzej, jak się rozharują, wtedy namniejszy przymrozek jest dla nich zabójczy.
W taką niepewną pogodę nie pozostaje nic innego, jak okrywać rośliny na noc, mimo że w dzień jest ciepło.
Martwi mnie nadchodzący tydzień, bo zapowiadali znaczne ochłodzenie. Przymrozki będą spore a więc groźne, bo rośliny kwitną, wypuściły delikatne liście. Moje rośliny będą przykryte, nawet w dzień
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
AniaDS 22:11, 25 mar 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Ale czym to wszystko przykryć? .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
barbara_kraj... 22:30, 25 mar 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
AniaDS napisał(a)
Ale czym to wszystko przykryć? .

Mam pod reką agrowłókninę i stroisz, powinno wystarczyć. Z hortensji do tej pory nie zdjęłam okrycia a róze mają kopczyki.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Krys 22:36, 25 mar 2012


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
barbara_krajewska napisał(a)
Tak w ub.r. kwitły moje juki karolińskie:




Lubię je za długie i obfite kwitnienie. Oprócz mnie lubią je mszyce. Kiedyś zniszczyły mi kilka pędów kwiatowych. Teraz, nauczona przykrym doświadczeniem, pilnuję i w porę stosuję oprysk pirimorem


Witaj Basiu po raz kolejny oglądam Twoj przepiękny ogród a co robisz,że juki tak pieknie u Ciebie kwitną ?

____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
barbara_kraj... 22:47, 25 mar 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Krys napisał(a)

Tak w ub.r. kwitły moje juki karolińskie:




Lubię je za długie i obfite kwitnienie. Oprócz mnie lubią je mszyce. Kiedyś zniszczyły mi kilka pędów kwiatowych. Teraz, nauczona przykrym doświadczeniem, pilnuję i w porę stosuję oprysk pirimorem


Witaj Basiu po raz kolejny oglądam Twoj przepiękny ogród a co robisz,że juki tak pieknie u Ciebie kwitną ?


Witaj Krysiu, miło mi, że zaglądasz do mnie!
Co robię z jukami? Właściwie nic, sadzę i czekam na kwitnienie. Mam słabą, piaszczystą ziemię, ale one widać taka lubią, bo łatwo się rozrastają, no i kwitną. W ub.r. kwitnienie było słabe, bo przemarzły mi prawie wszystkie ich środki. To wina lutowego mrozu i braku śniegu. Tę zimę, mimo tak niskich temperatur, przetrwały dobrze. Czy będą kwitnąć? Nie wiem, bo wiele jest młodych rozet a one kwitną dopiero po kilku latach. Jestem dobrej myśli
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Krys 23:15, 25 mar 2012


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
barbara_krajewska napisał(a)


Tak w ub.r. kwitły moje juki karolińskie:




Lubię je za długie i obfite kwitnienie. Oprócz mnie lubią je mszyce. Kiedyś zniszczyły mi kilka pędów kwiatowych. Teraz, nauczona przykrym doświadczeniem, pilnuję i w porę stosuję oprysk pirimorem


Witaj Basiu po raz kolejny oglądam Twoj przepiękny ogród a co robisz,że juki tak pieknie u Ciebie kwitną ?


Witaj Krysiu, miło mi, że zaglądasz do mnie!
Co robię z jukami? Właściwie nic, sadzę i czekam na kwitnienie. Mam słabą, piaszczystą ziemię, ale one widać taka lubią, bo łatwo się rozrastają, no i kwitną. W ub.r. kwitnienie było słabe, bo przemarzły mi prawie wszystkie ich środki. To wina lutowego mrozu i braku śniegu. Tę zimę, mimo tak niskich temperatur, przetrwały dobrze. Czy będą kwitnąć? Nie wiem, bo wiele jest młodych rozet a one kwitną dopiero po kilku latach. Jestem dobrej myśli


Mam jedną od ubiegłego roku jeszcze nie kwitła ,ciekawe czy w tym już będzie ja ją zawiązałam liśćmi do góry i okryłam troche tu na forum przeczytała o tym ,zeby liście zawiązac do góry to podobna środki nie marzną i lepiej kwitna
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
barbara_kraj... 23:38, 25 mar 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Krysiu, nauczona przykrym doświadczeniem, zrobiłam to samo. Przezimowały dobrze
Najważniejsze, aby zanim zakwitnie miała przyrosty, bo po przekwitnięciu rozeta do usunięcia jest.
Rozejrzę się wśród swoich i mogłabym Ci kilka sadzonek przesłać
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
viva 09:33, 26 mar 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Basiu widzę, że i u Ciebie powoli zaczyna być kolorowo.
Priv
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Celina 13:02, 26 mar 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Basiu teraz doczytałam, (wczoraj mnie nie było) dlaczego tniesz róże 2 x.
Myślałam ,że to jakaś nieznana mi wyższa szkoła jazdy! I wczoraj zrobiłam to samo ze swoimi.
A to dla wzgl. estetycznych.. faktycznie te sterczące badyle są wątpliwą ozdobą.i choćby dlatego warto je obciąć
____________________
Celina - Moje poletko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies