Czy ten twój migdałek to był jeden taki duży krzew? Mam u siebie dwa - jeden ładny na pniu, a drugi zaczął wypuszczać dzikie pędy i nie kwitł przez dwa lata. Wycięłam je jesienią i jeśli teraz nie zakwitnie, wyrzucę go. Obejrzałam także pierwszy odcinek serialu o Annie German, bardzo ładny, ale nie lubiłam jej piosenek, gdy byłam dzieckiem. Wiosna już tuż za rogiem Pozdrawiam

Basiu, już w tym roku będę też jesienią cięła winogrona. Myślę, że nie jest za późno. Moje nawet są smaczne, średniej wielkości i bardzo ciemne. Nie wiem jaka odmiana. Były to moje pierwsze nasadzenia, a wtedy nie przykładałam wagi do nazwy odmian. Ale mam już je sporo lat i się sprawdzają. Wszystkie zjadamy my reszta zostaje dla ptaków.

Tak Aldono, mój migdałek był krzewem. Niewiele z niego zostało, a ponieważ rośnie z boku i nie przeszkadza mi, to go nie ruszam.
Dobrze zrobiłaś, dzikie odrosty trzeba wycinać. Może za płytko został posadzony?
A w ogóle to migdalki są bardzo podatne na choroby grzybowe, szczególnie brunatną zgniliznę drzew pestkowych. Atakują je również szkodniki: szpeciele i opuchlaki, których larwy uszkadzają korzenie.

Basiu zglądam do ciebie i pozdrawiam

Gdzies mam migdałka ale zarosły go onne krzewy. Dla mnie jest zbyt cukierkowy , nie przepadam za nim a na dodatek bardzo krótko kwitnie.Miłego dnia Basiu.

Bogusiu, pozdrawiam również

Bogdzia napisał(a)

Gdzies mam migdałka ale zarosły go onne krzewy. Dla mnie jest zbyt cukierkowy , nie przepadam za nim a na dodatek bardzo krótko kwitnie.Miłego dnia Basiu.

I gdzie mu tam do kwitnących azalii, rododendronów!
Mój migdałek, to pozostałość po poprzednich użytkwnikach działki.

Bogdzia napisał(a)

Gdzies mam migdałka .........

... że co proszę??? Dopiero dalej doczytałam
A ja uwielbiam migdałka, ale ani krzewiasty, ani szczepiony mi nie przetrwał

Dla zaglądających złoty pierwiosnek

Elfik napisał(a)

A ja uwielbiam migdałka, ale ani krzewiasty, ani szczepiony mi nie przetrwał

One chimeryczne są, i bardzo na brunatną zgniliznę podatne. Czasami trzeba sporo gałązek wyciąć, bo zasychają. Wczesną wiosną nawet taki cukierkowy migdałek cieszy
Mnie podoba się budowa ich kwiatów