Basiu, u Ciebie jest tak zielono, kolorowo, gęsto - ja też tak chcę, bardzo chcę. Pojechałam dzisiaj pracować a tu znowu deszcz. Porażka ta pogoda. I jak tu można zasłużyć na miano pacusia
Jaszczurka mieni się jak klejnot w słońcu i w zieleni. U mnie takie stwory nie mieszkają.
Zachwycam się zwyczajowo Twoimi irysami. No i piękny różanecznik, imponuje kwitnieniem.
Pewnie, że ciężko
No cóż, z tymi folderami zwlekać nie moglam, bo komputer mi strajkował. Za każdym razem, wracając z działki, przywoziłam sporo zdjęć i wszystko do komputera, aby miejsce na karcie pamięci zwolnić. Wczoraj to wreszcie uporządkowałam. Pogoda była przyjemna, dopiero wieczorem burza przyszła. Martwiłam się o córkę i jej rodzinkę, bo na pikniku żoliborskim byli. Ale szczęśliwie do domu wrócili, choć przemoknięci
A dziś pogoda beznadziejna - i znowu pada i grzmi.
A to zdjęcie, o którym u Ciebie wspomnialam. W irysach z młodszą siostrą