Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

monteverde 01:27, 09 lip 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Basiu piękny ten nachyłek ale teraz mogę zapomnieć o dużej kępie ciekawa jestem jaki kolor będzie miało cleome
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
monteverde 01:28, 09 lip 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Gabriela napisał(a)
Tawułki wyglądają jak milion dolarów. A mój krwawnik też stoi na baczność, a nie zasilałam niczym.
Basiu, zapomniałam Ci odpowiedzieć wczoraj u siebie, że to białe na rabacie między domami to ślaz piżmowy, dam Ci nasiona, bo on tak najlepiej rośnie, przesadzania nie lubi.

No masz babo placek, u mnie rosną 2 kępy ślazu i chciałam teraz wykopać i przewieźć, zmarnuję?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
eda 01:28, 09 lip 2013


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13909
barbara_krajewska napisał(a)

Dzięki, w imieniu Ani Monte
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
Debra 12:15, 09 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
barbara_krajewska napisał(a)


Tawułki potrzebują wilgotnej gleby. W tym roku ciągle lało i od razu efekt jest! Poza tym zasilałam ją gnojówką z pokrzyw na przemian z gnojówką z kurzyńca


To prawda, lubią wilgoć i lepiej się mają w cieniu.
Basiu mam pytanie odnosnie tawułek - i w ubiegłym roku, i w tym obserwuję zasychanie liści tawułek. Dzieje się tak teraz, kwitnienie powoli się kończy.
Ponieważ powtarza się to drugi rok, zastanawiam się czy one tak mają, tzn. giną po przekwitnieniu?
Chyba nie, bo przecież czytałam, że zasuszone kwiatostany są ozdobą także w zimie.
To co się dzieje
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Gabriela 12:31, 09 lip 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
monteverde napisał(a)

No masz babo placek, u mnie rosną 2 kępy ślazu i chciałam teraz wykopać i przewieźć, zmarnuję?


Nie zmarnujesz, ale ślaz trochę pocierpi i przestanie.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
monteverde 12:53, 09 lip 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
oki dzięki Gabrysiu
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
barbara_kraj... 18:07, 09 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Debra napisał(a)


To prawda, lubią wilgoć i lepiej się mają w cieniu.
Basiu mam pytanie odnosnie tawułek - i w ubiegłym roku, i w tym obserwuję zasychanie liści tawułek. Dzieje się tak teraz, kwitnienie powoli się kończy.
Ponieważ powtarza się to drugi rok, zastanawiam się czy one tak mają, tzn. giną po przekwitnieniu?
Chyba nie, bo przecież czytałam, że zasuszone kwiatostany są ozdobą także w zimie.
To co się dzieje

Po kwitnieniu kwiatostany brązowieją i jeśli ich nie zetniesz, utrzymują się w tym stanie do wiosny. Liście przez jakiś czas są zielone, ale potem zasychają. Ja ścinam wszystko gdzieś we wrześniu.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 18:10, 09 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
monteverde napisał(a)
Basiu piękny ten nachyłek ale teraz mogę zapomnieć o dużej kępie ciekawa jestem jaki kolor będzie miało cleome

Ja też jestem ciekawa
Dobrze, że o ślazie odpowiedziała Gabrysia, ja go nie uprawiałam i nie umiałabym Ci poradzić. Ania asc ma fajną zasadę, przesadza rośliny, jak musi I żyją!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 18:12, 09 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
edyta_borkowska_kuchcik napisał(a)
piękne lilie ,róże i malwy -a u mnie jeszcze w pąkach jeszcze czekam buźiaczki

Edyto
Ja też na kilka lilii czekam i na to, czy zmarnowane róże odbiją.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Debra 20:31, 09 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
barbara_krajewska napisał(a)

Po kwitnieniu kwiatostany brązowieją i jeśli ich nie zetniesz, utrzymują się w tym stanie do wiosny. Liście przez jakiś czas są zielone, ale potem zasychają. Ja ścinam wszystko gdzieś we wrześniu.


A widzisz, czyli jednak zasychają. I nie ma w tym żadnej choroby, tylko natura.
Ja ściełam w ubiegłym roku jak zupełnie zaschły i wtedy odrosły nowe. Do listopada byly zielone wiechy.

Czy u Ciebie tez odrastaja same liscie?
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies