Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

Debra 23:18, 19 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
barbara_krajewska napisał(a)
No i jestem. W drodze powrotnej wstapiliśmy na działkę, popłakałam się na jej nędzny widok. Susza zrobiła swoje, w końcu tutaj przez dwa tygodnie nie spadła ani kropla deszczu, a upały były okropne. Trawnik wypalony, tawułki uschnięte, hortensje podwiędnięte, rh mają przypalone liście, itd, itd. Miałam przed wieczorem podlewać, ale po południu przeszła gdzieś w oddali burza i u nas też trochę popadało. Jutro opady mają byc obfitsze. Niezależnie od tego czeka mnie ogromna praca, ciekawe ile roślin uratuję?


Ciekawa jestem dlaczego my się tak poświęcamy dla dzieci
Smutno z powodu stanu działki, ale Ty, doświadczona ogrodniczka coś zaradzisz.
Ale wiem, to przykro okropnie.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
barbara_kraj... 23:20, 19 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
monteverde napisał(a)
Basiu przykre, że nikt nie mógł w czasie Twojej nieobecności podlać ogrodu ja myślę, że tak źle nie będzie i rośliny się zregenerują

Na szczęście dziś trochę popadało, jutro też ma padać i roślinki trochę odetchną. Działka mała więc szybko się z tym problemem uporam. Muszę być dobrej myśli!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
monteverde 23:24, 19 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Basiu nikt jak Ty nie da sobie tak dobrze z tym problemem rady, jesteś wytrawna ogrodniczką różyczka z warmińskiego
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
barbara_kraj... 23:27, 19 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Debra napisał(a)


Ciekawa jestem dlaczego my się tak poświęcamy dla dzieci

Retoryczne pytanie, Krysiu
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:29, 19 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
monteverde napisał(a)
Basiu nikt jak Ty nie da sobie tak dobrze z tym problemem rady, jesteś wytrawna ogrodniczką różyczka z warmińskiego

Tak sobie myślę, że w podobnej sytuacji jesteśmy - zaczynamy od nowa!

Aniu, zaraz lecę do Ciebie, bo ciekawa jestem co i jak?
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
an_tre 20:24, 20 sie 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Basiu to pewnie jutro zajrzysz na działeczkę i zobaczysz w jakim jest stanie.. a padał u was deszcz przez ten czas?.
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
barbara_kraj... 20:36, 20 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
an_tre napisał(a)
Basiu to pewnie jutro zajrzysz na działeczkę i zobaczysz w jakim jest stanie.. a padał u was deszcz przez ten czas?.

Aniu, przed moim wyjazdem wszystko było ok, bo prawie codziennie podlewal;am. Ale gdy przyszły największe upały, to mnie już nie było i wszystko usychać zaczęło. I tak przez dwa tygodnie usychało!
Dopiero dziś w nocy i w ciągu dnia padało, teraz też siąpi. Cieszę się bardzo, bo jutro zamiast podlewać porządki będę robić.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Krys 20:44, 20 sie 2013


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Basiu nie martw się bedzie dobrze,roślinki Cie kochaja i nie uschną,pozdrawiam
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Lukas 20:50, 20 sie 2013


Dołączył: 28 gru 2012
Posty: 902
Uuuu szkoda roślin Basiu, ale nie dziwie się, ja u siebie codziennie podlewałem, a i tak trawnik w opłakanym stanie..., mieczyki mi przypaliło i nawet lawende
____________________
Atelier ogrodowe... Pozdrawiam Łukasz
Celina 21:03, 20 sie 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
barbara_krajewska napisał(a)

Aniu, przed moim wyjazdem wszystko było ok, bo prawie codziennie podlewal;am. Ale gdy przyszły największe upały, to mnie już nie było i wszystko usychać zaczęło. I tak przez dwa tygodnie usychało!
Dopiero dziś w nocy i w ciągu dnia padało, teraz też siąpi. Cieszę się bardzo, bo jutro zamiast podlewać porządki będę robić.


Basiu ,może nie będzie tak źle!
Roślinki muszą sobie dawać radę,chociaż moje ,muszę przyznać zwiesiły główki. Ale dzisiejsza ulewa mam nadzieję postawiła moje i Twoje do pionu
Daj znać jak u Ciebie
____________________
Celina - Moje poletko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies