Basiu, ożankę mroziłam przez tydzień w zamrażarce, wysiałam i dość szybko wzeszła, po około tygodniu. Wschody gęste, mogłam rzadziej posiać. Przepikowałam ją już. Z moich obserwacji wynika, że na tym etapie jest dość delikatna pozdrawiam.

Wrzosce podziwialam i o przemeblowaniu czytałam ... u mnie jednoroczne też do gruntu od razu pójdą.

Basiu ja ożankę dostałam od Mai w sadzonkach. Poczytałam nim posadziłam. jest bardzo ekspansywna i odporna, przy słabych zimach może zostać zielona. Trzeba uważać coby ogrodu nie zdominowała Gratki na 900.

Mariolko, Gosiu - ja ożankę mam od dawna z kupnej sadzonki, która ładnie się rozrosła. Obecną zimę przetrwała cała zielona.
Od Gabrysi dostałam nasiona innej odmiany, a ponieważ jeszcze jej nie siałam chciałam się upewnić co do tej stratyfikacji.
Gosiu, może nie wszystkie odmiany są ekspansywne? Ta moja ani się nie rozsiewa, ani nie rozłazi.
Nie mam aktualnej fotki mojej ożanki, ale jutro zrobię i wstawię

jotka napisał(a)

Wrzosce podziwialam i o przemeblowaniu czytałam ... u mnie jednoroczne też do gruntu od razu pójdą.

Jolu, jak mi miło, że zajrzałaś. Mam nadzieję, że wszystko dobrze?
Działkę przemeblowuję sukcesywnie już dwa lata i końca nie widać.

Odebrałam liliowce szt.13! Jako gratis dołożyli jaskry, z którymi nie miałam wcześniej do czynienia. Mus na 'Zacienioną' porad szukać

Basiu...pisałaś u mnie o anemonach...a masz jaskry.
Pazurki trzeba namoczyć...dobę,dwie i pojedyńczo wysadzić do doniczek.

Bogusiu, a jeśli do gruntu, to kiedy?
Pomyliłam z zawilcem

barbara_krajewska napisał(a)

Bogusiu, a jeśli do gruntu, to kiedy?
Pomyliłam z zawilcem

Po przymrozkach...jeśli teraz je podgonisz to będziesz miała wcześniej kwiaty..

Te niespodziankowe jaskry mogą się okazac bardzo piękne. Ciekawe jakie kolory bedą.Pozdrówka.