Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 22:42, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Po wtóre - oczyściłam miejsce z irysem trawolistnym. Żmudna to była praca, bo płożący się chwaścik, którego nie znam, poprzerastał liście irysa i musiałam go wręcz wydłubywać. Dziadostwo drobniutkie, malutkie, mocno siedzące w ziemi. Ale dałam radę, choć zajęło mi to sporo czasu. Zauważyłam, że chwast ten lubi kwaśny odczyn gleby. Dlatego zasiliłam ją saletrą wapniową i kompostem.

Tak wygląda teraz miejsce z irysami trawolistnymi:


____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
monteverde 22:46, 01 maj 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
O to będziemy miały taka samą ożankę szkoda Basiu, że nie zrobiłaś zdjęć tym zawirusowanym tulipkom na trawolistne teraz ślicznie mieszkają
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
barbara_kraj... 23:01, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Przycięcie dwóch krzewów forsycji i dwóch mahonii potraktowałam jako miły odpoczynek Podlałam newralgiczne miejsca, spryskałam kilka róż, bo mszyce i skoczki różane się pokazały, spryskałam wybiórczo chwasty w trawniku. Tym razem się nie pomyliłam Do domu wróciłam o 20:00
Fotki mało ciekawe, bo większość tulipanów przekwitła, a byliny zielone jeszcze
Ciepły, słoneczny dzień wywabił jaszczurki. To samiczka, niedługo wykopie norkę i złoży jaja. Wyraźnie widać, jaka jest pękata


kwitną jeszcze niezapominajki


zaczynają konwalie


bodziszek korzeniasty w pączkach
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:05, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
jotka napisał(a)
Zmęczenie po pracowitym dniu z efektami tej pracy , czuć inaczej niż zwykłe zmęczenie


Dodam, że zmęczenie szybko pod prysznicem mija, a zadowolenie zostaje
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:07, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
paniprzyroda napisał(a)
Nasiona rutewki wysieję dziś, mam je od Vivy jak i parę innych. Pozdrawiam majowo

Dobrze, ze mi przypomniałaś. Też powinnam wysiać rutewkę od Vivy, ona inna od mojej
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:16, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Ivvvona napisał(a)
Dziekuję, Basiu, masz rację, że tulipany ostatnio coraz mniej odporne i bardziej kapryśne. Ja też będę wszystkie wykopywać to obejrzę cebule. Pozdrawiam słonecznie

Właśnie dzisiaj część już wykopałam. Dwa lata temu były takie


W tym roku takie, poza kadrem chore
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:20, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
monteverde napisał(a)
O to będziemy miały taka samą ożankę szkoda Basiu, że nie zrobiłaś zdjęć tym zawirusowanym tulipkom na trawolistne teraz ślicznie mieszkają

Po pikowaniu siewki ładnie podrosły. Myślę, że w przyszłym tygodniu je wysadzę

Cżęść cebul miała łuski pokryte szarym nalotem. Sporo wyglądało na zdrowe, ale nie chcę ryzykować skoro prawie żaden tulipan z tej kępy nie zakwitł
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:30, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Maleńki pigwowiec, którego kawałek wykopałam u cioci po raz pierwszy zakwitł. Ciocia ucieszyłaby się, gdyby żyła...


kwitną truskawki
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:37, 01 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
boguslawa_madejska napisał(a)
Dobrze że piszecie o chorobie tulipanów u mnie prawie wszystkie tulipany chore liście żółte pociągnę za liśc wychodzi myślalam że to robale bo nawet znalazłam takie brązowe ,ale jak mówisz że to wirus ,tylko te nowe co sadziłam jesienią są zdrowe.
Basiu zaznaczyłam serduszka dla ciebie


Kiedyś tulipany żyły kilkanaście lat i nic im nie dolegało. Teraz żywot ich krótki

Bogusiu, jestem bardzo wdzięczna za pamięć Wypadałoby się spotkać Może w bylinowym? Ja wybieram się tam około 15 maja. Taką wstępną datę ustaliłam z właścicielem szkółki
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 22:09, 02 maj 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Ponownie okryłam włókniną hortensje ogrodowe - na wszelki wypadek, bo zimny, północno - wschodni wiatr hula na mojej działce.
Podlałam kilka krzewów róż, kilka zdjęć i do domu

Przekwita aronia




dąbrówkę trzeba pilnować, szybko się rozprzestrzenia, pełno nowych rozłogów sięga coraz dalej


ostrogowiec zawiązyje pąki


____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies