Oj u mojej mamy też grasowały sarny.. i zjadły tulipany

Tiarelka Marioli jest innej odmiany .. piękna ma. A ta moja to sercolistna.

Ogłowiłam większość tulipanów, zostało niewiele

Wywalam większość tulipanów, sporo zawirusowanych, w tym roku dużo choruje, co widać po liściach. Te, które zostają zaznaczyłam kolorowymi nitkami. Przy okazji po wykopaniu posegreguję, bo się trochę pomieszały
Te zostają

Zaczynają kwitnąć borówki


A jabłonie w pełnym rozkwicie

Rutewka orlikolistna ma sporo pąków

Mala_Mi napisał(a)

Tiarelka Marioli jest innej odmiany .. piękna ma. A ta moja to sercolistna.

Aniu, Twoja tiarelka wygląda na razie tak. Mnie się podoba, w końcu to jej pierwsze kwitnienie



Edit. Mariusz ma identyczną, jak Mariola. Podał nazwę: 'Iron Butterfly'

Co jeszcze kwitnie?
Pełniki zaczynają się osypywać, ale tylko te, które zakwitły pierwsze


Żagwin w towarzystwie rh impeditum


floksy szydlaste w półcieniu zakwitają później


Żywokost i żółta smagliczka skalna z białą gęsiówką macedońską

Basiu chodz prosze na chwilke do mnie, zlapalam jakiegos chrzaszcza i moze bedziesz wiedziec co to za typek

barbara_krajewska napisał(a)

Rutewka orlikolistna ma sporo pąków

Basiu jak wysoka jest Twoja rutewka bo moje Delavaya są niskie jak na razie żywokost został w rajskim, a wiesz, że pocięty jest bardzo dobry w kompoście?

monteverde napisał(a)

Basiu jak wysoka jest Twoja rutewka bo moje Delavaya są niskie jak na razie żywokost został w rajskim, a wiesz, że pocięty jest bardzo dobry w kompoście?

Moje rutewki są wysokie, na pewno mają przynajmniej około metra.
Żywokost przelazł od sąsiadki. Sporo wykopałam, bo to bardzo się rozłazi i oczywiście na kompost poszedł.
Pamiętam, że moja Babcia siekała liście żywokostu i z siekanym jajkiem kurczaczkom dawała

Edit. dziś pokrzywy na gnojówkę nastawiłam