Kasia znowu ogłosiła nabór do przedszkola, tym razem doniczkowego, podziwiam Cię, ale masz zapał. U mnie poda drobny deszczyk co mnie cieszy, pozdrawiam
złapałam bakcyla ukorzeniaczowego
a jak jeszcze są efekty, to motywuje jeszcze bardziej
u nas też padało, z jednej strony dobrze, bo podlało, ale z drugiej źle, bo znów nie zrobiliśmy nic w sprawie ogrodzenia, a mieliśmy skończyć zalewać fundament, nawet teściowa została na weekend, żebyśmy to skończyli, no ale jutro ma być ładnie, więc mimo niedzieli my odpalamy betoniarkę i naprzód
za to dziś zrobiłam ogórki małosolne, ogórki kiszone, wiśnie w cukrze się robią, pare kompotów wiśniowych i dżemów wiśniowych
tak to się prezentuje
Ładnie sie prezentuje, ja też juz troche zrobiłam, ale wyniosłam do piwniczki, muszę sie tam pofatygować z aparatem. Miłej niedzieli i oby nie padało nad Twoim ogrodem
I znów na szybko z autobusu
Normalnie czasowo nie wyrabiam!
Ale dodam chociaz pare zdjec z wczorajszych prac:
Opitoliłam tuje na kulke, bo po wiatrach była zniszczona
Gałazki dalam do ujorzenienia wpadłam w trans i pociachałam co sie da i tyle mam malenstw w zlobku
Powsadzałam swoja lawende i te z liscami ozdobnymi
Zalalismy prawie caly fundament po tej stronie
Zostal nam tylko taki kawalek
Poucinalam jeszcze wilki z pomidorow
I chyba tyle