A gdzie foty Kaśka, co?. Nie dołuj się, ja jestem w wieku mocno dojrzałym i nie mam czasu na marudzenie bo mogę niezdążyć, ale Ty masz dużo czasu, i nie śpiesz się, wcale nie jest fajnie jak nie ma nic do roboty
Kochana, jutro specjalnie dla Ciebie polatam z telefonem, co prawda z uszkodzoną szybką, ale coś tam uwiecznię i pokażę nasze "postępy"
to się zgadza, że nie jest fajnie, jak się nie ma nic do roboty! ja jak nie mam urlopu, czyli praca, dom, dzieciaki, ogród, to nie mam czasu na marudzenie, bo tego czasu ciągle brak, a jak teraz jest urlop i czasu więcej, to ciągle coś, że te prace idą wolniej niż zwykle! i chyba to mnie dobija, że tyle czasu zmarnowanego, chociaż nie powiem, odpoczeliśmy! a może i to nam się należało
ale dobra, jutro zdjęcia będą, to ocenicie sami
pozdrawiam :*
Troche kwiatuchów
Tą różę, jak na wiosnę będę przycinać, to muszę spróbować ukorzenić! Chociaż pewnie z każdej wtyknę patyka w ziemię
Ta też jest sliczna
I inne: