Kasiu ja odpuściłam sobie ukorzenianie w wodzie hortek, bo najpierw puszczają korzonki a potem dooooopa,
zdecydowanie lepiej ukorzeniają się z sadzonek zielnych lub bezpośrednio wsadzone do ziemi z piachem (pół na pół). w tym roku po przycięciu hortek tez planuję wszystkie patyczki wetknąć po prostu w ziemię.
Cieszę się,że u Ciebie wszystko w porządku! Dobrze, że masz pracę której teraz pewnie będzie przybywać
Z moim projekcikiem jest jeszcze czas i tak najpierw wezmę się za projekt umberek i magnolii
Tylko ciekawość mnie już zżera, jak to będzie wyglądało ?!
Pozdrawiam