Witaj bardzo miłe odwiedzinki. O torebkach już pisałam, że to zwykłe torebki śniadaniowe za 1,50zł 50szt. Przepuszczone przez maszynę do pisania, obstemplowane, zagięta i obcięta końcówka, dziurka na sznurek i ot jest. A te gładsze to odpad od dużych kopert, które kiedyś robiłam. Trochę powycinałam i wyszło. Dziękuję za bardzo miłe słowa
Ale u ciebie jest pięknie... Magicznie, bym powiedziała... I te cudne rzeczy, które robisz... Wpadłam na chwilkę a już widzę, że chyba trzeba będzie cały wątek od początku przejść - nie mogę się na zdjęcia napatrzeć!
Bardzo mi się podoba pokrój tego berberysa z góry strony, wiesz może, jaka to odmiana?
hej hej cieszę się, że ktoś tu jednak zagląda i nową osóbkę witać- miło.
Początek mojego wątku to trochę inna bajka ale zapraszam-można zobaczyć ile się zmieniło.. nadal chcę, żeby ogród był naturalny ale nie trzymam się tak sztywno reguł i chce, żeby pochłaniał mi mniej czasu.. stąd więcej roślin wieloletnich.
Ten berberys przy studni to chyba pierwszy przywieziony krzew do tego ogrodu, jedna kobieta likwidowała część ogrodu i taki sporawy krzak przywiozła. Nie wiem co to za jeden. W sezonie jest zielono-bordowy.