Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród naturalny, pachnący lasem ..

Ogród naturalny, pachnący lasem ..

Lukasz2013 18:37, 08 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Tulipanowe szaleństwo. Taki czas.
Anusia 18:54, 08 maj 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Witaj Agato podczytuję Twój wątek już od pewnego czasu. Uwielbiam drewniane domki i sama w takim mieszkam Twoje dylematy nie są mi obce. U mnie zimy nie przetrwały głównie trawy Red Baron, zebra, kostrzewa. Czarna trawka walczy jeszcze o życie ale nie wiem czy coś z niej będzie. Dwie z pięciu jeżówek purpurowych też poszły. Taki żywot ogrodnika. Dostałam też rozplenicę od Przemka, w drugiej turze i niestety wzeszła tylko jedna. Bardzo o nią dbam by nic się z nią nie stało. Stipę zebrałam z własnej, wzeszła w iości sztuk 10, dwie dałam sąsiadce, więc zostało mi osiem. Ogólnie cała złość mi już przeszła, jest ok. Pozdrawiam serdecznie z Żuław.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Anda 19:15, 08 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Agato, bardzo współczuje, że w ogrodzie nie jest tak, jak byś chciała, zaplanowała. Trzymam kciuki, aby choć część roślin w końcu wyszła z ziemi. Gdybys potrzebowała ode mnie jakichś nasion jesienią, to napisz, chętnie Ci wyślę

U mnie wysiało się bardzo dużo jeżowek. Mam takie normalne, bezodmianowe i bardzo się cieszę, że będzie ich więcej.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
AgataBC 19:44, 08 maj 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Łukasz staram się nie panikować

Anusia wiem, że mam cichych podglądaczy ale nie myślałam, że aż tylu
Te dylematy uświadamiają, że póki nie będę mieć dobrej ziemi nie będę kupować roślin. Ja muszę jednak podglądać ogrody z północy wtedy mi wścieklizna mija
Zobaczymy co będzie pod koniec miesiąca. Również serdecznie pozdrawiam !! Dzięki za wsparcie.

Anda myślę, że razem z tymi wysianymi będzie ok. Dostałam też trochę nasion. Byleby słońce nie spaliło mi ogrodu. Coś tam wyłazi ale jakby w miejscu stało. Była dziś burza. Trochę podlało. Przewidywałam, że w tym roku wszystko będzie szło w korzenie, żeby nabrać mocy po przesadzaniu, na lepsze efekty potrzeba jeszcze sezonu. Dziękuję za chęć pomocy

____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Gardener27 23:43, 08 maj 2016


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Serce się kraje gdy czyta się takie posty Ja czasem narzekam że coś nie idzie po mojej myśli ale u Ciebie to jakaś plaga
Ziemia w ogrodzie to podstawa Od niej zależy praktycznie całe życie ogrodu Warunki u Ciebie są nieprzyjazne dla roślin i dużo czasu upłynie nim to się zmieni gdyż ulepszanie gleby zajmuje sporo czasu Najlepiej byłoby zwieść parę wywrotek żyznej ziemi przekopać ją z rodzimą i założyć system nawadniający ale wiadomo z czym to się wiąże
Musisz postawić na rośliny które przetrwają w Twoich warunkach bez większych zabiegów podtrzymujących życie Wiadomo są chciejstwa i pokusy którym każdy ogrodnik ulega ale trzeba zadać sobie pytanie czy warto i jakim kosztem to będzie ?

____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
mira 23:52, 08 maj 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Poczytałam, ja myślę, że jak teraz się zrobi ciepło to jeszcze nie wszystko stracone i te co się opóźniają albo zmarzły odbiją.
Ja po zimie nie ma 3/4 malin posadzonych jesienią - to tak że nie wszystko się wszędzie udaje.

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
AgataBC 09:36, 09 maj 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Gardener27 napisał(a)
Serce się kraje gdy czyta się takie posty Ja czasem narzekam że coś nie idzie po mojej myśli ale u Ciebie to jakaś plaga
Ziemia w ogrodzie to podstawa Od niej zależy praktycznie całe życie ogrodu Warunki u Ciebie są nieprzyjazne dla roślin i dużo czasu upłynie nim to się zmieni gdyż ulepszanie gleby zajmuje sporo czasu Najlepiej byłoby zwieść parę wywrotek żyznej ziemi przekopać ją z rodzimą i założyć system nawadniający ale wiadomo z czym to się wiąże
Musisz postawić na rośliny które przetrwają w Twoich warunkach bez większych zabiegów podtrzymujących życie Wiadomo są chciejstwa i pokusy którym każdy ogrodnik ulega ale trzeba zadać sobie pytanie czy warto i jakim kosztem to będzie ?


Ano właśnie.
Ale nie jest najgorzej. Niektórzy piszą o nieobudzonych miskantach i innych trawach czy roślinach.
Rabata północna robiona rok temu wygląda nienagannie. To co w słońcu i przesadzane miało gorzej. Nawiozłam tyle gliny i obornika więc musi być dobrze. Tyle, że rośliny muszą się dobrze rozrosnąć, zapełnić wolne przestrzenie-wtedy woda nie wyparuje tak szybko.
Nie chce dać się zwariować. Ogród zajmuje w moim życiu dopiero któreś tam miejsce więc nie chce inwestować w niego. Wolę wydawać pieniądze na ważniejsze rzeczy.
Kiedyś Alan Titchmarsh mówił o ogrodach z niezawodnych kwiatów jednorocznych. Pokazał krok po kroku jak stworzyć i jak wygląda. Dla mnie to na ten moment idealne rozwiązanie zwłaszcza, że uwielbiam kosmosy

Człowiek "bardzo się napracował", żebyśmy teraz musieli znosić mróz, palące słońce i inne anomalia pogodowe.


____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
AgataBC 09:44, 09 maj 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Spokojnie. Napisałam te uwagi dla siebie, nie musicie komentować

Zmieniam temat.
Kupiłam w sobotę butle kleju więc mogę dokończyć kolejne domki/karmniki dla ptaków.
Stan surowy wykonałam już jakiś czas temu. Teraz jeszcze detale.
W ogrodzie ptaki, które karmiliśmy zimą założyły gniazda. Mamy jeden ćwir!
Jedno gniazdo mam nawet w pracowni i teraz nie wiem jak tam chodzić
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
07_Rene 09:53, 09 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
U mnie ziemia ciężka - nie narzekam, ale najgorszy jest wysoki poziom wód gruntowych wiosną. Jak dziurę wykopie to mi woda stoi Pierwsze moje rośliny tak własnie wykończyłam, bo taki dołek zaprawiłam ziemią kupiona i niecka się zrobiła, jakby wiadro z wodą. Teraz już nie zaprawiam dołków i jakoś tam sobie rośliny radzą.
Nigdy nie ma tak, że wszystko się udaje. W ogrodzie każdy rok jest inny, raz lepszy, raz gorszy... Ja mam nornice jeszcze U mnie przywrotniki też po kilka liści mają, a większość róż dopiero listki puściła, bo przesadzałam jesienią. (Dwie jeszcze nie puściły)
Wiem, że problemy innych są marnym pocieszenie, ale będzie dobrze, byliny się jeszcze opamiętają
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
AgataBC 10:16, 09 maj 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Renatko ależ oczywiście, że problemy innych działają pocieszająco. I są równie ważne. Wiem jak jest. Taki ogrodniczy los
U nas wiosną jest również bardzo wysoki poziom wód. Widać to po poziomie wody w studni. Ale potem w sezonie robi się pustynia..
Chyba wolę mój piasek niż glinę..

Pozdrawiam

____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies