Dzięki
dziewczyny
Pracownia to kawałek wiaty na garaż. Potrzebne miejsce dla ogrodnika.
Jakiś czas temu mój luby przytargał do domu kolejne stare okna. Z jeszcze ładniejszymi podziałkami i witrażami-chyba niebieskimi. Leżą już kilka miesięcy za budynkiem gospodarczym-czekam, aż im farba odpadnie. Na powietrzu szybko się to dzieje.
Powojniki to wdzięczny temat do fotografowania. To pierwszy sezon większości tych pnącz w ogrodzie a już jestem zachwycona. Będzie książka z tych zdjęć na koniec sezonu. W zeszłym roku zamówiłam taką teściom. Tym razem coś dla nas.
Toteż latam z aparatem
Pomału ruszają pąki jeżówki bladej-jej też się doczekać nie mogę.
A ten taki dziwny podwójny
Pozdrawiam Was i bardzo mi miło, że zaglądacie