Hehe ja wrucilam do pracy żeby się naładować no i mam co chciałam czyli nie mam czasu na ogród w ogóle ale i chęci mi jeszcze nie powrucily może kiedyś wrócą nie wiem.Chyba za dużo czasu poświęcałam na ogród bo teraz omijam sklep ogrodniczy szerokim łukiem nawet M pyta czy chora jestem bo nie możliwe że nie ide do ogrodniczego hehe .
Przemku jestem zagladam do Was wszystkich może nie zostawiam śladu ale jestem w Waszych ogrodach co jakiś czas.nie stety przejadlam się ogrodem i jeszcze mnie trzyma hehe .
Renatko jak to na wsi PAN Wójt doszedł do wniosku ,że szkoła u nas się nie opłaca i postanowił ja zamknąć a że jest nas sporo wykształconych ludzi nie dopuścilismy do zamknięcia tylko utworzylismy stowarzyszenie i szkoła od września jest szkołą prowadzoną przez stowarzyszenie .uczniów jest 96 czyli nie malo warto jednak spróbować czy damy rade zobaczymy .
Aniu dzięki jakoś mi ogród nie w głowie tak jak kiedyś odwiedzałam ogrodniczy tak teraz odwiedzam sklepy odzieżowe a M w szoku od miesiąca ,ze kiedyś się bal ,że działka bedzie za mała bo ciągle jakieś kwiaty przywozilam tak teraz boi się ,że szaf mam za malo ot kobieta zmienną jest hehe
Myślę ,że kiedyś chęci do ogrodu powrócą teraz chce trochę popracować zawodowo jakoś mam taką potrzebę żal mi Wiktorka oddawać do opiekunki ale 2 lata siedzenia w domu to jak dla mnie za długo .Oczywiście zagladam na O.czyli jeszcze nie jest aż tak źle hehe.
Ewuniu, nic się nie łam. Nie dziwię się, że chcesz wrócić do pracy, zawsze to odskocznia i jest się między ludźmi, i robi się to co lubi, chociaż nie raz nie chce się wstać. Pozdrawiam.