Ewuś ,czytam,że dół Cię dopadł ,jak jest mi znane to uczucie ,niestety tak mamy ,my ogrodnicy ,to mroźna zima i straty ,to susza ,to choroby roślinek .Mam nadzieję ,że już lepiej?
Jak tam roślinki na kiermaszu?
Ach Renatko z roslinek uzbierałysmy 1600 zł.wszyscy zadowoleni a z całego festynu na szkole 16 tys.były łzy radości bo cel szlachetny i się udało nikt się nie spodziewał .ze tyle uzbieramy hehe no ale było zgranie w organizatorach.