Ciekawy pomysł z tym oknem...jak zwykle będzie ciekawie.Masz fajne pomysły.Pozdrawiam.

Aniu, a ten duży listeczek to z czego jest? Czyżby to jakaś odmiana bukszpanu?

Baaaaaaardzo podoba mi się ten mur bukszpanowy Ciekawa jestem czym go przycinasz - czy ręcznie nożycami, czy masz jakieś nożyce spalinowe/elektryczne? Acha i jeszcze ile razy w roku? Pytam, o to cięcie bo ja u siebie mojego olbrzyma tnę ręcznie nożycami i trochę do tego czasu i sił potrzeba. Wydaje mi się, że po cięciu nożycami elektrycznymi czy spalinowymi zostają bardziej pokaleczone liście i nie wygląda to po kilku dniach zbyt ładnie

Ten bukszpan to jest Buxus sempervirens 'Rotundifolia Aurea' też mi się on podoba i warto go mieć w ogrodzie Pozdrawiam

Ciekawy
Poczytałam o nim w necie. Ale chyba bardziej wymagający i wrażliwszy niż zwykły bukszpan?

piekne to ciecie, dla mnie sztuka mistrzowska, ktorej pewnie nie opanuje

Paweł to Ty jesteś specem w tej dziedzinie, jak go kupowałam to nie myślałam o zapamiętaniu odmiany

Nigdy mi nie przemarzł, nie chorował. Prawdą jest, że ten parawan, ochrania go przed wschodnimi wiatrami.

Przejrzałam oferty wielu szkółek, nigdzie nie ma tej odmiany

Nie wiem czy dobre zrozumiałam - ten parawan mur u Ciebie jest zrobiony z tego bukszpanu "Rotundifolia Aurea"?