Kochaniu, dziękuję
Wam Wszystkim za przemiłe wpisy

Obraz spokojnie czeka na oprawienie i wyeksponowanie.
Piszecie tutaj o jakimś talencie


Przyznaję się bez bicia, do cierpliwości


Reszta to, odpowiednie światło przy robieniu zdjęcia i program komputerowy do przetwarzania pikseli na krzyżyki

Ot i cała tajemnica

Dodam tylko, że przy haftowaniu użyłam 58 kolorów nici i postawiłam 57132 krzyżyki
Zajęło mi to wieeeele jesienno-zimowych dni i wieczorów.
Myślę sobie, że będzie to wspaniała pamiątka dla potomnych.
W swojej kolekcji mam cztery obrazy mego ogrodu i kilka innych.
Nic specjalnego


, ot taki sposób na nudę

Co będę działać teraz??
....hmmm idą święta, może jakieś stroiki, kompozycje, bombki?....sama nie wiem?
Zapewniam, że nudzić się nie lubię.....może jednak książka?
Zostawiam kilka ujęć Kamiennego z okna.....po nocnym przymrozku.
