Jolu, ja też do Ciebie często zaglądam, ale tam zdjęć aktualnych brak
Rozumiem, że temperatury nie pozwalają na cieszenie się w pełni urokami ogrodu.
Moje róże rzeczywiście mimo tych temperatur bardzo mnie cieszę. Część ogrodu zarośnięta, bo mam bardzo duże tyły
Nic to kieeedyś to ogarnę
Pięknie pokazałaś róże i nie tylko Doniesiono mi, że w waszych okolicach popadało znów. Na pewno nadrobisz tyły, przez tę pogodę każdy prawie je ma. Zostawiam buziaki.