Izo, na rabatki się nie wchodzi!
Lilie jeszcze nie wszystkie kwitną, a mam i takie które odkryłam w ubiegłym tygodniu w kartoniku nie posadzone
Już wychylają głowy z ziemi
Madziu, ogród jest prawie zasuszony, trawa kruszy się pod stopami.
Za ogrodem też wszystko poparzone od wysokich temperatur. Co tu narzekać, ważne, że nie popadaliśmy jak kawki
Nie pokazuję tego na zdjęciach, by nie straszyć
Widziałam Twoje wojaże....aż miło popatrzeć na roześmianą buźkę
Buziaki