W tym roku 14 lat. Wspaniałe są i jak cudownie przycięte. Super tło dla innych roślin, super ściana od wiatrów i ciekawskich oczu Że też ja ich nie wsadziałam. Ech.
Dzięki temu żywopłotowi intymność nasza zachowana....mogę sobie po ogrodzie hasać i nie zważać na sąsiadów....chyba, że ktoś siedzi na furze słomy....to trzeba się doprowadzić do ładu...a i kurzu trochę mniej...bo to wiejska droga
Aniu wreszcie i u mnie pada śnieg Przykryje mi roślinki A w lutym chyba jednak przymrozi jeszcze U nas takie powiedzenie jest że jak mróz przed gromniczną popuści to po gromnicznej poprze Wróżba to nie fajna ale potem to już wiosna
Ale wypas mają te Twoje sikorki. A jabłuszko to pewnie dla kosa Aniu.
U mnie sójki odpędzają biedne sikoreczki ale one cierpliwie czekają z boku aż się żarłoki najedzą
Ogród w zimowej szacie zachwyca.
pozdrawiam