Szkoda...
Prześlicznie
Ania właśnie przeszła a teraz błyska nad Grudziądzem ale i tak sucho
Joasiu, burze bywają nieobliczalne....wiem coś o tym....kilka lat temu zerwało nam część dachu na budynku gospodarczym....ale po burzy powietrze jest super
Też coś o tym wiem Aniu. Jak bdowaliśmy dom piorun uderzył nam w lukarnę. Dlatego każda burza wprowadza we mnie taki niepokój. Na szczęście burza powoli odchodzi ale niebo czarne.
Aniu pozdrawiam
Joasiu, nie strasz....ja właśnie tą burzę oglądałam z okien nowego domu....nie trafiło we mnie tym razem