No wkoncu jakieś fotki pokazujesz hi hi hi
Konradku, dzisiaj mimo upalu coś tam uchwycilam.....może w tygodniu postaram się jakiegoś motylka ustrzelić
ja mimo upadku robiłem w ogrodzie ale wymiekłem i poszedłem na dwie godziny do domu bo bym padł
Ja dzisiaj oglądałam krzewy od dołu....tutaj pod tymi gałęziami jest najprzyemniejszy sen
Jak ogród przeżył budowę ? Zabezpieczałaś roślinki ?
Aniu, widać, że ogród chronisz doskonale, a domek nakłada już "czapeczkę"