Po pierwsze, cudna lawenda
Po drugie, błyskawice są niesamowite, ja nigdy im nie robiłem zdjęć... Ale oglądać lubiłem, do czasu gdy mi w tym roku jedna strzeliła przede mną w drogę jak jechałem autem.. Się wystrachalem!!!
A po trzecie, pozdrawiam
O matko ja takie błyski to najlepiej pod kołderą podziwiama jak trochę głośniej to schodzę jak najniżejmnie to przeraża chociaż piękne nie powiem pozdrawiam
Aniu, skąd Ty czerpiesz energię?
Przyznam, że ostatnio z zaciekawieniem patrzę jak rośnie... dom, widzę, że koniec tuż tuż , a ogród prawie nienaruszony i kwitnący.
Aniu ,ale Ty robisz zdjęcia ,fachura z Ciebie ja jak jest burza to się nawet nie zbliżam do okna tak się boję o robieniu zdjęć nawet nie ma mowy taki cykor ze mnie buziaki ,ale fachowców to masz pracowitych