Moim sekretem jest systematyczność.....jak coś przegapię to wtedy mam za dużo do plewienia....ale czasami po prostu nie wyrabiam i zaległości rosną, tak miałam na warzywniku....., ale już nadrobiłam
Jolu, u mnie nie tak źle....ale kilka begoni i aksamitek dostało popalić.....jest przynajmniej miejsce, by sadzić tulipanki.....kilkanaście odmian już dzisiaj posadziłam
Elu, miło mi, że wpadłaś.....trawnik trochę mnie martwi, ale jak popada to będę obserwować, czy odrasta, czy coś innego go męczy....narazie susza, że trudno wbić łopatę....a zaczęłam już sadzić tulipanki