Kochani, dziękuję Wam za serdeczną Świąteczną pamięć.....pochłonięta byłam rodzinnym świętowaniem, a wcześniej początkiem rewolucji ogrodowych
W Kamiennym zimno jak było tak jest nadal, w dodatku wieje zimny wiatr....wyszłam do ogrodu z aparatem ale prawie nie ma co focić, bo zimnica nie pozwala na wybuch tulipanowy....botaniczne tulipanki nieśmiało wychylają pąki....reszta jeszcze śpi snem zimowym.
......w dodatku rozładowała mi się bateria .....ot taki ze mnie fotograf....idę szukać wiosny do Waszych ogrodów bo w moim szaro, zimno i jak narazie wyboiście